Jak niektórzy zauważyli, udało się uporać z problemami technicznymi trapiącymi sprzęt do transmisji: wszystkiemu winna była wadliwa karta pamięci (dla mnie to spora ulga, że to nie wina błędu w projekcie).
Po wymianie karty wszystko działa szybko i stabilnie, tak jak powinno!
Cieszy mnie także wzmożony ruch na stronie.
W poprzednich dniach zdarzało się, że transmisję oglądało nawet 10 widzów na raz, a serwer zanotował 150 wejść na bloga dziennie!
A co u głównych bohaterów?
Otóż w tym roku sikorki pobiły rekord budki w ilości złożonych jaj.
Jest ich aż dziesięć!
Korzystając z dobrego światła cyknąłem jajkom słitfocię dla potomnych (kliknij aby powiększyć) |
Samica wysiaduje jaja praktycznie całą dobę, opuszczając gniazdo tylko na parę minut.
Przy sporej dawce cierpliwości i szczęścia można zauważyć samca, jak przynosi konkubinie smaczne kąski w postaci robali.
Ciekawe o czym myśli i czy nie nudzi się jej monotonne siedzenie na jajkach? (kliknij aby powiększyć) |
Wysiadywanie potrwa jeszcze około tygodnia, pierwsze pisklaki będzie można obejrzeć prawdopodobnie pod koniec długiego weekendu.
W kwestiach technicznych, trwają prace nad uruchomieniem strumienia z drugiej kamery, oraz nad przywróceniem dźwięku.
Tradycyjnie, zapraszam do oglądania sikorek i śledzenia ich przygód!
nieskromnie chwaląc się - też mam taką nakrapianą sweet focię, tylko ze mamusia jajka ułożyła w trzech idealnie równych rządkach :D wyglądają jak na sklepowej półce :) oczywiście kwadrans później już je poprzekładała, ale szczegół. Jak znajdę chwilę i załaduję na Pisaccę - podrzucę link :)
OdpowiedzUsuńCześć, Kornela!
OdpowiedzUsuńPodrzuć foto,chętnie za twoją zgodą je opublikuję ;)
https://plus.google.com/photos/112895867830082714684/albums/6008086787671471137
UsuńWyrażam zgodę na wykorzystanie zawartych w albumie zdjęć sikorek do publikacji na stronie sikorkizanina.blogspot.com oraz do szeroko pojętej promocji i edukacji na temat sikorek bogatek oraz ochrony naturalnych siedlisk i stanowisk lęgowych dzikich ptaków.
Mata :)
Dzięki! Wrzuciłem zdjęcia na bloga!
UsuńI jestem pod wrażeniem twoich rękodzieł :)
A twoją zgodę na publikację aż sobie skopiuję ;)